Cześć!
Wymyśliłam więc sobie wyzwanie stworzenia takiego listu, który w moim odczuciu mógłby być wykonany przez faceta, ale przy tym miał jakieś elementy ozdobne.

List napisałam na kartce w kratę tylko najpierw odcięłam pasek z dziurkami. W nagłówku dodałam taki ozdobnik w postaci paska.
Następnie przygotowałam Mail Tag. Z bloku technicznego wycięłam kartkę, która po złożeniu wygląda jak koperta i obrysowałam brzegi.
Wewnątrz na jednej sekcji umieściłam odpowiedzi na pytania, które otrzymałam, a na drugiej moje pytania dla penpalki.
Ponieważ zawsze staram się dodać coś ciekawego do listu wybrałam najbardziej stonowane naklejki jakie udało mi się znaleźć. Myślę, że mężczyzna z powodzeniem mógłby użyć przynajmniej części z nich.
Jakie są moje wnioski po tym samodzielnie wymyślonym wyzwaniu?
Czasem warto postawić na prostotę i spróbować czegoś innego.
Dowodzi to również, że do pisania listów nie potrzeba specjalnej papeterii, ozdób czy pisaków.
Jeśli czarny kolor nie jest waszym ulubionym śmiało możecie go zastąpić metalicznym złotym, jak ten który wykorzystałam do walentynkowej papeterii. Taki list będzie miał dużo uroku i elegancji.
Jestem bardzo ciekawa jakie listy Wy wysyłacie najczęściej? Wolicie prostotę czy kolory?
Jeśli macie ochotę również podejmijcie próbę wykonania własnej wersji męskiego listu. Koniecznie podajcie link w komentarzu gdzie można będzie to zobaczyć lub oznaczcie mnie na zdjęciu na Instagramie lub Facebooku.
Zapraszam do udostępniania postu za pomocą przycisków poniżej.
Miłego dnia!
4 komentarze
Joanna
22 marca 2017 at 08:57Umówiłam się 2 razy na wymianę listów z mężczyznami i jak dotąd nie otrzymałam żadnego listu, więc smuteczek. Pocztówki od płci męskiej zdecydowanie przeważnie są pisane czarnym kolorem, bez ozdobników, choć 2 razy otrzymałam wielokolorową z użyciem taśm wshi, ale to raczej wyjątek. Zdecydowanie Twój list jest w męskim stylu 😉
Penpals Poland
22 marca 2017 at 10:53Cieszę się, że mi się udało 😀 Ja też nie miałam nigdy okazji otrzymać męskiego listu, ale pocztówki faktycznie zazwyczaj na czarno są wypisane 🙂
Kinga Nowak Kinga On Tour
23 marca 2017 at 09:02Przyznaję, że w ostatnim (dłuższym) czasie nie wysyłam żadnych listów. Podoba mi się Twój minimalistyczny, męski pomysł na list. Przyznaję, że miałam okazję korespondować z kilkoma facetami. Zaskakiwali mnie swoją pomysłowością nawet bardziej niż dziewczyny 😀 Podrzucam kilka linków, bo część pierwszych przesyłek pokazywałam na blogu:
przesyłki od Hasana z Bangladeszu –
http://www.kinganowak.pl/2015/03/dugi-list-sodycze-i-herbaty-czyli.html
http://www.kinganowak.pl/2014/11/moja-pereka.html
przesyłki od Navindu ze Sri Lanki (jest nawet różowy papier :D) –
http://www.kinganowak.pl/2015/06/za-na-oceanie.html
przesyłka od Rogera z Trinidad i Tobago –
http://www.kinganowak.pl/2015/02/steel-pan-mille-fleurs-oraz-rozne-smaki.html
Najlepsze jest to, że pomimo tego, że nie wysyłamy już do siebie listów to wciąż mamy kontakt na Facebooku 🙂 Navindu co prawda mieszka obecnie w St. Petersburgu, ale nawet zdarza nam się wymienić pocztówkami.
Penpals Poland
24 marca 2017 at 06:44Nareszcie mamy punkt odniesienia 😀 Dzięki!
Faktycznie różowego papieru bym się nie spodziewała, ale to dobrze, że nadal można się jakoś zaskoczyć.
Może mnie kiedyś też spotka taka niespodzianka 🙂