Cześć!

Dziś po raz ostatni publikuję post z unboxingiem Snail Mail Box, ale do tego dlaczego podjęłam taką decyzję wrócimy troszkę później.
Temat w tym miesiącu był genialny, bo są to „dziury, dziurki i wolne przestrzenie”. Dlatego nie przedłużając bierzmy się za oglądanie.

Wewnątrz znalazł się papier w ptaki, który jak mówią twórcy, jest do dziurkowania, dziurkacz ze wzorem kokardki, 3 magnesy dymki po których można pisać oraz dwie eco-koperty.
Wszystko niesamowicie mi się podoba i zachęca do tworzenia.
Na pewno wykonam ‚shaker pocket’ z takimi uroczymi kokardkami!

Oczywiście jak w każdym pudełku nie mogło zabraknąć pocztówek. Jest ich razem 16 i w bardzo ciekawy sposób nawiązują do tematu przewodniego.

Tak jak zawsze wybrałam 3 ulubieńców. Jest to oczywiście dziurkacz, kartka z kotkiem i druga kartka z cytatem.

Koniecznie napiszcie w komentarzach waszych 3 ulubieńców.

Tak jak wspominałam na początku jest to moje ostatnie pudełko. Nie wiem kiedy powrócę do ich zamawiania, ale bardzo bym chciała. Rezygnuję, bo mam na tą chwilę bardzo dużo pocztówek i chcę je najpierw wykorzystać zamiast ciągle powiększać ich ilość. Jest mi trochę smutno, ale tak trzeba zrobić. Na pewno jeszcze długo będę się cieszyła tym co dostałam w pudełkach.

Jeśli nie widzieliście poprzedniego unboxingu to serdecznie zapraszam.

Miłego dnia!