Cześć!
Zauważyłam, że coraz większe zainteresowanie budzi internetowy sklep filatelistyczny Poczty Polskiej, bo nie w każdym mieście są takie stacjonarne punkty. Wiem też, ze swojego doświadczenia, że nawet jeśli są to nie zawsze łatwo jest do nich dotrzeć w godzinach otwarcia. Ja osobiście uwielbiam dostawać piękne i ciekawe znaczki, więc chcę takie też wysyłać do swoich penpali. Dlatego zdecydowałam się zamówić znaczki przez internet i pomyślałam, że podzielę się z Wami moimi doświadczeniami w takim luźnym poście.

Kompletne informacje wyświetlają się po zalogowaniu

Zacznijmy od początku czyli od pierwszego wejścia na stronę. Po kliknięciu na konkretny znaczek pokazują nam się informacje takie jak cena, format czy nakład. Nie widzimy jednak ważnej informacji jaką jest dostępność. Jest to widoczne dopiero po zalogowaniu, dlatego uważam, że warto założyć konto już na etapie przeglądania oferty żeby później nie okazało się, że te znaczki które nas zachwyciły są niedostępne.

Znaczki wycofane

Na stronie dostępne są także znaczki dla kolekcjonerów, a między innymi znaczki wycofane. Żeby się na tym nie złapać warto porównywać cenę z nominałem na znaczku. Jeśli chcecie zobaczyć jak to wygląda to wyszukajcie znaczki „znaki zodiaku”. Oczywiście po kliknięciu w znaczek widnieje informacja o wycofaniu, ale jeśli otwieracie interesujące znaczki w nowych kartach, a dopiero potem je przeglądacie to zaoszczędzicie swój czas porównując te dwie wartości.

Większe zamówienie bardziej się opłaca

Jedną z wad zamówień znaczków przez sklep internetowy mogłyby być opłaty za wysyłkę, ale można ten problem rozwiązać. Zamówienia powyżej 50 zł są wysyłane za darmo. Dlatego większe zamówienia opłacają się bardziej. Warto o tym pamiętać robiąc zamówienie, żeby je dobrze zaplanować, albo znaleźć kogoś chętnego do przyłączenia się. Jeśli robicie zamówienie znaczków na listy za granicę prawdopodobnie nie będziecie mieć problemu z uzbieraniem tej kwoty, bo wystarczy 9 sztuk aby ją przekroczyć. Ja przyznam się Wam w tajemnicy, że moje zamówienie wynosiło około 150 zł, ale oprócz znaczków wielkanocnych jeszcze długo nie będę miała potrzeby dokupienia nowych.

Jak szukać ciekawych egzemplarzy?

Kiedy pierwszy raz wejdziecie na stronę to możecie mieć małe kłopoty jak się odnaleźć, bo jest tego na prawdę sporo. Ja polecam zacząć od prawej kolumny gdzie znajdziecie nowości oraz znaczki najczęściej kupowane. Fajnym sposobem jest też zapytanie innych o ich ulubione znaczki. Moim zdaniem to jest prawdziwa kopalnia złota.

Czy przesyłka jest bezpieczna?

Trochę martwiłam się jak te znaczki przetrwają podróż, ale były zapakowane bardzo porządnie w kopertę następnie usztywnione z obu stron tekturą i na zewnątrz w kolejną kopertę z informacją „Nie zginać”. Całość dotarła w stanie idealnym. Na zdjęciu możecie zobaczyć sami jak to wyglądało.

To chyba wszystkie spostrzeżenia jakie nasunęły mi się w trakcie zamawiania. Oczywiście jeśli macie jeszcze inne pytania zadawajcie je śmiało w komentarzach.

Jestem bardzo ciekawa gdzie Wy kupujecie swoje znaczki.

Jeśli zrobicie takie duże zamówienie może przyda Wam się mój sposób na organizację znaczków. Serdecznie zapraszam.